Print
DZIEŃ 1
9 maja , o godzinie 7.00 nasza klasa zebrała się przed szkołą i pod opieką wychowawczyni, pani Anny Stręciwilk oraz pani Liliany Bator wyruszyła na Zieloną Szkołę w góry. W planie pierwszego dnia mieliśmy przede wszystkim zwiedzanie Wieliczki. Poznaliśmy historię kopalni i pracę górników w dawnych czasach. Wszystkich zachwyciła solna Kaplica Św. Kingi, solne groty i jeziora. Własnoręcznie wyciągnęliśmy beczkę soli i przepompowaliśmy wodę. Dwugodzinny pobyt pod ziemią dostarczył mnóstwo wrażeń.
Oprócz tego zamierzaliśmy pospacerować po krakowskim Rynku i zapoznać się troszkę z historią tego pięknego grodu nad Wisłą. Zobaczyliśmy Wawel. Zwiedziliśmy Kościół Mariacki, który zachwycił nas swoimi misternymi zdobieniami. W Sukiennicach oglądaliśmy pięknie wykonane ozdoby. Przy pomniku Adama Mickiewicza zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia. Pospacerowaliśmy nad Wisłą i odwiedziliśmy smoka wawelskiego. Poznaliśmy legendę o smoku wawelskim i o Kościele Mariackim.
Podróż minęła szybko i przyjemnie. Wieczorem zakwaterowaliśmy się w pokojach u gościnnej babci Mili w Tyliczu.
DZIEŃ 2
Ten dzień rozpoczęliśmy od szukania skarbu z przewodnikiem beskidzkim, panem Januszem. Wyprawa Odkrywców ruszyła szlakiem „Mofety i wodne skarby Tylicza”. Poznaliśmy źródła wód mineralnych, mofety, wodospady, rzeki ,potoki, rośliny górskie. Podczas wędrówki poczuliśmy oddech ziemi, usłyszeliśmy bulgotkę i posmakowaliśmy tylickich wód mineralnych. Znaleźliśmy oczywiście ukryty skarb.
Potem udaliśmy się do Krynicy, żeby wjechać kolejką linowo-torową na Górę Parkową. Podziwialiśmy tam z tarasu widokowego panoramę gór i widok na Słowację. Niezapomnianych wrażeń dostarczyły nam zjazdy na Rajskich Ślizgawkach.
Po południu zwiedziliśmy z panem Januszem miasteczko Tylicz. Byliśmy w starej cerkiewce, najmłodszym sanktuarium w Polsce, na golgocie, tarasie widokowym. Widzieliśmy niespotykaną lipę drobnolistną z wtórnymi korzeniami. Zwiedziliśmy Muzeum Miasta Tylicza.
Wysłaliśmy pocztówki do naszych rodzin i znajomych. Wesoło bawiliśmy się w ogrodzie babci Mili.
Wieczorem na ognisku piekliśmy kiełbaski i tańczyliśmy z kapelą góralską.
DZIEŃ 3
Czwartek rozpoczął się zwiedzaniem Krynicy z przewodnikiem panem Maćkiem, który przekazał nam wiele ciekawych informacji o tym znanym uzdrowisku. Zobaczyliśmy tańczącą i grającą fontannę. Zwiedziliśmy Muzeum Zabawek. Kupiliśmy pamiątki. Następnie wyruszyliśmy na Górę Jaworzynę Krynicką, na którą wjechaliśmy najnowocześniejszą w Polsce kolejką gondolową, z prędkością 6 m na sekundę. Znaleźliśmy się na wysokości 1114 m n.p.m.
W drodze powrotnej zrobiliśmy słodkie zakupy w sklepiku na Słowacji.
Po dniu pełnym wrażeń bawiliśmy się na powietrzu. Niektórzy grali w bilard i tenisa stołowego.
Wieczorem sami zorganizowaliśmy imprezę urodzinową dla solenizantów, którzy podczas Zielonej Szkoły mieli swoje urodziny. Byli to Maja, Filip, Natalka i Mikołaj. Zaprosiliśmy babcię Milę, pana przewodnika i pana kierowcę. Dyskoteka trwała do późna.
DZIEŃ 4
Rano pożegnaliśmy się z babcią Milą i wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Jednak to nie koniec atrakcji. Wstąpiliśmy do Kamiannej do pszczelarza, żeby poznać życie i pracę pszczół oraz pszczelarzy. W szklanym ulu podglądaliśmy pszczoły. Była degustacja miodu i zakup pszczelich wyrobów. To również była ciekawa lekcja przyrody.
W Ciężkowicach zwiedziliśmy Skamieniałe Miasteczko i poznaliśmy o nim legendy. Skakaliśmy po głowie czarownicy. Byliśmy pod skałą Grunwald, gdzie odpoczywali rycerze wracający z bitwy pod Grunwaldem.
Stąd była już prosta droga do domu. Ukoronowaniem wyjazdu był niecierpliwie wyczekany posiłek w Mac Donaldzie.
Przed szkołą czekali stęsknieni rodzice. To, czego nauczyliśmy się na Zielonej Szkole na zawsze pozostanie w naszej pamięci, bo wiedzę i umiejętności zdobyte na wyjazdach lepiej się zapamiętuje. Dlatego zachęcamy wszystkich do podróżowania.